Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kicka
Administrator

Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:31, 25 Lip 2010 Temat postu: Karmy 4 % :/ |
|
|
Chciałabym poruszyć temat dotyczący ( tak zwanych ) "4-procentówek", czyli karm typu Whiskas, Kitekat, Friskies itp. , które zazwyczaj kupujemy w marketach. W ich składzie jest napisane, że zawierają min. 4% jakiegoś mięsa, ale co stanowi resztę? Czym jest pozostałe 96% ? Tym dużo posiadaczy kotów nie zawraca już sobie głowy Nasi pupile to mięsożercy, a więc białko mięsne jest niezbędnym składnikiem w ich diecie! Zatem apeluję o czytanie składu karm, które mamy zamiar kupić. Pokarmem z wyższej półki jest np. Royal Canin, Hill's, Nutra Nuggets, Taste of the Wild, Eucanuba, Animonda. Jednak wielu z nas nie stać na tak drogie żywienie, więc możemy też kupować Purinę Pro Plan, Purinę ONE, Perfect Fit itp. Ale całkiem tanią i bardzo zdrową dietą są posiłki domowe Musimy tylko mieć ryż, warzywa typu: marchew, fasola, groszek i jakieś mięso lub podroby mięsne ( byle nie wieprzowina ). Wszystko trzeba ugotować i już. Można ugotować trochę więcej i podzielić na porcje, po czym je zamrozić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
meaow
Początkujący

Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 10:51, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moja kicia jak ją przygarnąłem miała zapalenie dróg moczowych. Objawiało się to trudnościami w oddawaniu moczu i delikatnym krwawieniem. Weterynarz powiedział mi dwie rzeczy: nie dodawać warzyw do jedzenia, bo zawierają szczawiany - a to właśnie szczawiany powodują problemy z układem moczowym oraz, że koty w naturze nie hodują marchewek, groszku czy innych kasz, więc te nie są im do szczęścia potrzebne. Kot to drapieżnik - jeden z najlepszych na świecie - ma jeść MIĘSO i... tylko mięso. Ja proponuję piersi z kurczaka oraz wołowinkę - oczywiście na surowo*.
Igor
Karmienie psów i kotów surowym mięsem drobiowym oraz nieugotowanymi jajami niesie ryzyko zakażenia czworonogów chorobotwórczą bakterią – salmonellą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kicka
Administrator

Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:05, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż... Tak, warzywa zawierają szczawiany, ale nie wszystkie Wołowinka chyba najbardziej przypadła do gustu moim koteczkom. Jednakże, jeśli podawać na surowo, to jedynie przemrożoną! Ja tak daję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
meaow
Początkujący

Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 11:09, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przemrożona łatwiej się kroi. Do tego koty są odporne na bakterie rozwijające się w mięsie przy rozmrażaniu i powtórnym mrożeniu. Z ryb polecam dorsza, ostroboka i mintaja - gotowane bez soli ewentualnie parowane.
Igor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kicka
Administrator

Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:13, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... Widzę, że ktoś światły nam się na forum trafił Masz dużą wiedzę o kotach. I uprzedzam, że nie wolno dawać kotu wieprzowiny! Bo w może w niej być bakteria, która dla kota może być nawet śmiertelna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
meaow
Początkujący

Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 11:20, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mam koty od 29 lat, to trochę je poznałem . I co raz bardziej upewniam się, że to one mają nas...
Igor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kicka
Administrator

Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:26, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No jasne, że one mają nas Ale nie zmieniajmy tematu może
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
meaow
Początkujący

Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 11:43, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wracając do kociego żarełka, to dawałem jeszcze efekty mojego wędkowania: płotki, leszcze i okonie - koniecznie ugotowane i pozbawione ości. Tych z marketów nie polecam, bo nie ma pewności do ich świerzości. Do suchej karmy nie mam zaufania - stuczne toto jakieś i nienaturalne. Ogólnie koty jak ludzie, mają swoje smaczki i gusta. U mojej matuli sierściuchy jak francuskie pieski jeden wątróbkę, jeden nereczki, inny kurczaka a jeszcze jeden wołowinę. Z tego co wiem, nerki wieprzowe i wątroba wołowa - mimo iż lubiane przez koty i tanie - nie są najlepsze. Mogą powodować stany zapalne w pyszczku oraz biegunkę. Warto także zasiać w skrzynce na balkonie zwykłą trawę, aby kot mógł ją skubać. Pomaga mu to zachować odpowiednią gospodarkę witaminową i ewentualnie puścić "kłaczanego pawia".
Igor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kicka
Administrator

Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:14, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
I jak rybki smakowały? Które najbardziej? A co do suchych karm, to trzeba wiedzieć jakie są dobre Dzisiaj kupiłam moim koteczką Nutrę Nuggets i jestem bardzo uradowana z zakupu Wcześniej, w ogóle tej karmy nie było w moim mieście A 16,90 zł/ kg to chyba nie tak strasznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|